Wierni czytelnicy- przyłącz się! :)

poniedziałek, 29 października 2012

Cykl "Herbaciane Wieczory" czas zacząć! :)


Witajcie Kochani,

 z racji tego, że nasza Jesień w mgnieniu oka przekształciła się w Zimę, to poprzez owe gwałtowne zderzenie konwencji zwykłe wieczory nabrały dla mnie zaawansowanie romantycznego charakteru...

 Sącząc właśnie zdrową- jakżeby inaczej! ;)- herbatkę zastanawiam się, jak na blogu dać upust swoim zamiłowaniom właściwym tej porze roku... i tym sposobem wpadłam na pewien pomysł.

 Postanowiłam na Natural perfect's secret zorganizować mini cykl artykułów o tym, co skutecznie umila mi te spowite czernią godziny i sprawia, że kocham domowy relaks jeszcze bardziej :)

 Przez najbliższy tydzień- dzień po dniu- przedstawię Wam moje herbaciane skarby- każda kropla ich wonnego naparu jest dla mnie prawdziwą celebracją  zmysłów :)

 A co dopełnić może zapach i smak, by skomponować prawdziwa symfonię przyjemności?

 Otóż słuch, wzrok i... dotyk.

 Właśnie poprzez te trzy pozostałe zmysły postaram się przedstawić Wam, jakie skojarzenia i wspomnienia przywołują do mnie konkretne rodzaje wykwintnych herbacianych napojów iście Proust'owską metodą :)

 Jestem ciekawa, jak spodoba się Wam ten pomysł- wszelką krytykę przyjmę dzielnie "na klatę" ;)

 Zatem cykl "Herbaciane Wieczory" czas zacząć- zapraszam serdecznie na aromatyczną, parującą herbatkę!


1. Słodki smak alternatywy: Herbata Pukka do bram serca puka

2. Deser z upojnie mroczną nutą: Czarna herbata "Amaretto"

3. Ugasić pragnienie melancholii... : Zielona herbata" Portofino"

4. Kocia niezależność, czyli kochaj, albo rzuć: Zielona herbata ryżowa

5. Odkryć w bezbrzeżach oceanu "coś dobrego"- Owocowa herbata "Wyspa skarbów"

6. Wzniecić melodię płomieni...- Czarna herbata "Arktyczny Ogień"

7.  Miłosne kuszenie- Herbata  funkcjonalna "Afrodyzjak"

8.  Elegancki Umiar- Biała herbata Pai Mu Tan


14 komentarzy:

  1. mi też ta pora roku sprzyja piciu wieczorem herbatki :D lubię zapalić pięknie pachnące świeczki, nakryć się kocem i poczytać ulubioną książkę :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło słyszeć :D Podejrzewam, że wiele empatycznych dusz intensywnie odczuwa jesień i ceni ją za tą charakterystyczną, zarazem przytulną jak i niepokojącą aurę- paradoks Natury, który ma dzięki Niej rację bytu ;)

      Pozdrawiam serdecznie i zapraszam! :)

      Usuń
  2. Chętnie będę wpadać na herbatkę - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznego masz bloga, tak tu miękko i wrzosowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Bardzo lubię "miękką i wrzosową" stylistykę- może to dlatego? ;)

      Usuń
  4. Również umilam sobie wieczory herbatkami, dobrą muzyką i lekturą blogów;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karminowe usta- w takim razie zapraszam na mój cowieczorny cykl, mam nadzieję, że spodoba Ci się :)

      Usuń
  5. Też się wpraszam na herbatkę ;) Fajny pomysł na cykl postów :) Czekam na Twoje typy, może coś podkradnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, nie może Cię zabraknąć! :D A i podkradać zezwalam;)

      Usuń
  6. Chcemy więcej o herbatkach! Ja sama jestem uzależniona, ostatnio nawet czytam książki o historii herbaty, sposobach parzenia itp...Kawa mogłaby dla mnie nie istnieć, bez herbaty nie mogę żyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kirei, jaki entuzjazm :D Zatem pierwsze herbatki zaraz podam ;)

      Usuń
  7. lubię stare zastawy i picie herbatki z niej :) chętnie przez dyżurem nocnym zaglądnę jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I ja się już wprosiłam :) nie żałuję, bo serwujesz bardzo dobre herbatki :)

    OdpowiedzUsuń