Równowaga umiejętnie wyważonej słodyczy i goryczki.
Jedność pięknej oprawy i głębokich wartości.
Oto, co łączy moje dwie inspiracje dzisiejszego- i nie tylko- wieczoru :)
Okazuje się, że określenia "Kobieca Harmonia" i "Cytrusowa Zieleń" pasują w sensie metaforycznym nie tylko do herbacianego aspektu pierwszej części mojego cyklu ;)
Zapraszam serdecznie :)
"Herbata Pukka do bram serca puka"
Pukka w języku hindi oznacza doskonały, najwyższej jakości i odzwierciedla całą filozofię firmy i produktów przez nią tworzonych. Rośliny używane do produkcji są zawsze najwyższej jakości, uprawiane bez użycia pestycydów, a w czasie produkcji nie są dodawane żadne syntetyczne konserwanty.
Pukka używa wyłącznie certyfikowanych ekologicznych składników, całkowicie wegetariańskich, pochodzących ze zrównoważonych źródeł. Ścisła współpraca z rolnikami przy projektach mających na celu ochronę zagrożonych gatunków roślin oraz troska o dobre kontakty i uczciwe ceny dla spółdzielni rolniczych to podstawowe priorytety firmy.
Wszystkie produkty Pukka posiadają ekologiczny certyfikat Soil Association i 100% ich składników pochodzi z regularnie kontrolowanych i biologicznie zrównoważonych upraw.Większość z herbacianych propozycji gamy Pukka posiada również certyfikaty: Fair Trade i "Eurolistek"
Prawdziwą przyjemność sprawiła mi degustacja dwóch rodzajów herbat Pukka:
i to one właśnie dostąpią zaszczytu debiutu w wieczornym cyklu :)
Mieszanka ziół o fantastycznych właściwościach regulujących, wzbogacona korzeniem Shatavari, polecana szczególnie dla kobiet, gdyż ma właściwości wspomagające ich zdrowie.
Drogie Panie, warto mieć to na względzie wybierając herbatę "Harmonise" :)
Róża, hibiskus i wanilia- kolejne ważne składniki tej różowej mieszanki- są zastrzykiem młodzieńczej lekkości i za sprawą swej słodyczy wprowadzają w dobry nastrój. Kwiaty rumianku dodają mieszance właściwości kojących i przywracających wewnętrzną równowagę.
Kwiaty rumianku, korzeń Shatavari( Indian Asparagus) , kwiaty hibiskusa (20%), kwiaty róży (10%), korzeń lukrecji, laska wanilii (5%)
Ziołowa mieszanka nie zawiera kofeiny- jej zadaniem nie jest pobudzenie nas do działania, lecz zrelaksowanie i nakłonienie do refleksji nad swoim zdrowiem :)
Ręcznie zbierane liście zielonej herbaty Sencha z soczystymi limonkami z Sycylii doprawione delikatną nutą werbeny cytrynowej.
Jest zarazem wykwintny, jak i orzeźwiająco rześki- idealny na każą okoliczność :)
Fair Trade liście zielonej Sencha (70%), liść Werbeny cytrynowej, ekstrakt olejku cytrynowego, całe limonki z Sycylii ( 2%)
Zachęcające kuszącym aromatem herbaty Pukka są wyposażone praktyczne kartoniki chroniące każdą saszetkę z osobna przed utrata świeżości :)
Wzorzyste opakowania, w których spoczywają rządkami saszetki są całkowicie biodegradowalne- aż proszą się nie tylko o zachwycone spojrzenia w trakcie swej herbacianej misji, ale i o przemyślaną segregację, gdy owa misja dobiegnie końca ;)
Herbaty koniecznie trzeba zaparzać gorącą wodą- lecz nie wrzątkiem- pod stosownym przykryciem. Gdy upłynie odpowiedni czas uwalniania esencji ( w przypadku "Harmonise"- 5 minut, a "Lemon Green"- 2-3minut) w krótkim czasie możemy zagłębić się w perfekcyjnym smaku i aromacie naszej ekologicznej herbaty :)
Jest coś niezwykle eleganckiego w naparze z tych herbat- coś, co skłania do refleksji i rozbudza marzenia :)
Barwna otoczka o zaskakującym i zarazem interesującym projekcie, skrywa herbaty o prawdziwie kobiecej duszy :)
Wystarczy zagłębić się w nietuzinkową wyrazistość i owocowo-waniliową aurę, aby zorientować się szybko, że skrywają one trzeźwy zamysł.
Smaków herbat Pukka nie da się zapomnieć i nie zatęsknić za nimi, gdy ostatnia połyskliwa torebka zniknie z pudełka... Splot ich intrygujących odcieni smaków równie głęboko zapada w pamięć, jak muzyka jednej z moich ulubionych artystek :)
Kimbry obecnie nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, bo jej udział w światowej sławy przeboju Gotye "Somebody That I Used To Know"( tak, to ta półnaga ślicznotka pomalowana na zielono ;) )... ale jej muzykę przedstawiać należy, bo mało kto zagłębiał się intensywniej w jej twórczość( a i Gotye...- niektórzy "mędrcy" nazwali go nawet- o zgrozo- "Gwiazdą jednego przeboju" (?!)).
A to wieli błąd :) bowiem młoda nowozelandzka wokalistka ma potężny głos o niespotykanej skali, nieziemską intuicję artystyczną, upodobanie do stylistyki dźwięków lat 50-tych i 60-tych, a na dodatek tendencję do jazz'owej zabawy wokalem, co czyni ją wyjątkowo charyzmatyczną indywidualnością na obecnej alternatywnej scenie :)
Nie tylko kostiumy i teledyski, ale przede wszystkim jej muzyka mieni się wszystkimi barwami emocjonalnej tęczy.
Wyrazista, a zarazem kobieco słodka- stylistyczna mieszanka wybuchowa :)
Oto zaledwie próbka jej twórczości .
Oto zaledwie próbka jej twórczości .
Co ciekawe, nie mogę się zdecydować, które wersje jej utworów bardziej lubię- te w wersji studyjnej, czy akustyczne...? O rozmiarze talentu Kimbry można się najlepiej przekonać oglądając jej występy na żywo, np. dla Sing Sing Studios, czy też Billboard Magazine- zainteresowanym polecam z całego serca! :)
I jak "smakuje" Wam muzyka Kimbry?
Na mnie działa równie orzeźwiająco, co esencje Pukka! :)
Lubię różnego rodzaju herbaty i te pewno u mnie zagoszczą.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba look Twojego bloga!
Widać, że do Ciebie pasuje i jest dopracowany:)
Dziękuję :D Cieszę się bardzo, że w ten sposób go odbierasz- tworząc blog taki miałam zamysł ;)
UsuńBardzo lubię herbatki Pukka :) i piosenkę Somebody that I used to know :)
OdpowiedzUsuńforoyurbeuaty, to świetnie- ja również :D Przybij piątkę! ;)
UsuńHerbatki Pukka kuszą mnie od dawna, ale obawiam się jednego składnika a mianowicie korzenia lukrecji, który źle działa na mój organizm :(
OdpowiedzUsuńa Kimbrę uwielbiam ♥
Lukrecja ma tendencję do zatrzymywania wody w organizmie, a przez to może podnosić ciśnienie. Mimo, iz jestem wysokociśnieniowcem, pozwalam sobie na herbatki z lukrecją.
UsuńŁucja ma rację, ale zawartość lukrecji w jednej saszetce jest niewielka, ok. 5%, także w takiej ilości raz na jakiś czas nie wpłynie niekorzystnie nawet na wysokociśnieniowca :)
UsuńSama również mam wysoką wartość ciśnienia, a w moim przypadku pijąc "Harmosie" nic złego się nie dzieje- wprost przeciwnie :)
Cieszę się, że mamy takie same zdanie o Kimbrze ;)
Uwielbiam Harmonise! Szkoda, że są takie drogie :(
OdpowiedzUsuńNiestety, ale są tak wyśmienite, że warto choć czasem zrobić sobie taki prezent :)
UsuńHerbatki są bardzo kuszące, obydwie :) Pukki jeszcze nie pijałam, a szkoda, bo Twój opis mnie tak nabuzował... Idę sobie zaparzyć hibiskusa :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej są :) A i hibiskus sam w sobie również jest pyszny :D
UsuńPo herbatki Pukka także sięgam. Moja ulubiona - ta z wanilią. Rozkoszny smak na zimne jesienne wieczory. I pasuje to muzyki :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że tez tak sądzisz ;)
UsuńWaniliowy posmak w gorącej herbatce- to jest to! :)
Nigdy nie piłam herbtki Pukka i widzę, że czas to zmienic! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ;) Są doprawdy wyjątkowe, sama się przekonasz- zatem życzę smacznego na zaś :)
UsuńKuszą mnie te herbatki od dawna, chociaż przez to, że są dość ciężko dostępne (i raczej drogie), jakoś do tej pory nie miałam okazji ich wypróbować, ale może się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńA Kimbrę bardzo lubię - zarówno w hicie Gotye, jak i solo - widać, że ma dziewczyna talent i temperament :)
Próbowałam wielu- Harmonise jest wyjątkowa:) Mam też kilka innych typów. Ostatnio kupiłam kilka pysznych sypanych herbatek na zimne wieczory.
OdpowiedzUsuńKimbra zapowiada się ciekawie:)
Herbaty Pukka, Clipper, a także Qi dostępne są w sklepie ze zdrową żywnością Gillian McKeith - zapraszam! Bardzo duży wybór - ponad 30 rodzajów oryginalnych herbat: http://sklep.gillianmckeith.pl/herbaty-organiczne-naturalne-c-86.html
OdpowiedzUsuń