O ile na kwiecistą eksplozję w świecie natury trzeba jeszcze poczekać, to prawdziwy rozkwit ciekawych przedsięwzięć na blogach właśnie teraz ma swój czas :) Serce rośnie, gdy widzi się taki zapał i dobrą wolę u koleżanek Blogerek- bardzo chętnie przyłączam się do pozytywnych wydarzeń ich autorstwa.... i również Was do tego zachęcę ;)
Oto kategorie, do których należy zgłaszać swoje propozycje:
Twarz (pielęgnacja i makijaż)
Ciało (balsamy, masła, dłonie, stopy, oleje, depilacja, dezodoranty, przeciwsłonecznie, itp...)
Kąpiel (kąpielo-umilacze, w tym także peelingi, żele pod prysznic)
Włosy (szampony, odżywki, maski, farby)
Dzieci (pielęgnacja najmłodszych)
Nie traćcie chwili i napiszcie koniecznie wiadomość do Lili !(ha, ale się zrymowało ;))
Kto jeszcze tego nie uczynił, ma czas do 13 kwietnia 2013 :)
Po więcej szczegółów zapraszam Was na pełen pasji blog Lili - życzę jej powodzenia w pomyślnym przeprowadzeniu akcji, bo zdaję sobie sprawę, jak wiele starań musi w to włożyć :)
*
A tutaj mamy akcję długoterminową... lub bezterminową, bo naszej blogowej Anielicy z Rogatą Duszą ;) marzy się stworzenie trwałej bazy, która będzie trwałym i solidnym źródłem wiedzy dla każdego internauty niezależnie od sezonu :)
Do nowej zakładki PERŁY Made in Poland na popularnym blogu z pazurem- Kosmetyki bez Tajemnic - można zgłaszać kosmetyki wypróbowane, zaufane, wielbione, lojalne, a przy tym możliwie naturalne i zarazem niedrogie- czyli produkty, którym życzy się z całego serca, aby nigdy nie zniknęły z rodzimego rynku ...
.... ale oczywiście wpierw należy skontaktować się z Angel, która potrafi oddzielić ziarno od plew jak nikt inny ;)
Mam kilku polskich ulubieńców, którym z chęcią bym nadała perłowe miano...ale nie mieli jeszcze szczęścia doczekać się recenzji (już Wam wspominałam o tym, że niełatwo mi pisać o najukochańszych kosmetykach...bo brak mi słów zachwytu, które scalone nie brzmiałyby jak egzaltowana pieśń pochwalna ;))
Akcja Angel mnie zmobilizowała do stworzenia ich dokładnych opisów...a zatem zabieram się do dzieła :)
*
Kochani, zapraszam Was serdecznie do zgłaszania swoich typów zarówno do pachnącego prawdziwą naturą plebiscytu Lili, jak i patriotycznie perłowej bazy Angel :)
Podzielcie się swoją wiedzą i konsumenckim doświadczeniem- niech dobre wieści szerzą się w blogosferze!
jeszcze akcja u Anwen, w której sama biorę udział :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.anwen.pl/2013/04/akcja-wosomaniaczek-dokarmiamy-wosy-na.html
Bardzo przyjemna akcja- Anwen potrafi skutecznie zmotywować do dbania o długie włosy ;)
UsuńZ mojej strony chciałam przedstawić raczej akcje mające na celu blogowe katalogowanie kosmetyków- mam nadzieję, że uda się stworzyć rzetelne rankingi w takim stylu, jak np. na Wizażu :)
Zgadzam się, to fajne akcje. Ta u Anwen też!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :D
UsuńSuper inicjatywy , fajnie że poinformowałaś :)
OdpowiedzUsuńSą super, a i owszem :) Informowanie to obywatelski obowiązek blogerek ;D
UsuńObie akcje są świetne, warto wziąć udział :)
OdpowiedzUsuńRacja :) Nie można dopuścić do tego, aby takie pomysły przeszły bez echa ;)
Usuńdo Lili muszę właśnie wysłać swoją listę:)
OdpowiedzUsuńCo do Orientany, dopiero teraz wyszukałam info o tej całej akcji promocyjnej... żenada moim zdaniem:P co do składów, są inne np wersja starsza maseczki pod oczy z rozmarynem:
Skład INCI: Rosmarinus Officinalis Oil, Oat (Avena Sativa) Peptide, Tremella Fuciformis Sporocarp Polysaccharide, Collagen, Fucose, Water.
I wersja nowa:
Skład INCI: Aqua, Isopropyl Myristate (z oleju kokosowego),Seaweed Trehalose (naturalny disacharyd z alg), Plant Glycerin (z oleju kokosowego), Rossmarinus Officinalis Oil (rozmaryn), Tremella Fuciformis Extract (trzęsak), Allantoin (z żywokostu lekarskiego), EDTA.
Na starych też nie umieszczali info o kraju produkcji, teraz to się zmieniło.
Najbardziej jednak śmieszy mnie oficjalne stwierdzenie, że maski na prośbę klientek, zostały zmniejszone objętościowo i za tym pójdzie też obniżka cen:P hehehe i to mnie bawi. Bo teraz krem pod oczy 20g(kiedyś 50) kosztuje praktycznie tyle samo a jest go dużo mniej. Moim zdaniem to trochę kpina. Na szczęście jakość produktów ich broni.
Fiu, fiu- Orientana nieźle sobie poczyna ;) Takie oświadczenia są po prostu śmieszne- patrząc na podobne zdarzenia odnoszę wrażenie, że niektórzy reprezentanci firm są przekonani, iż ich klienci to niedouczone, potulne i podatne na wpływy jakże nowoczesnego "przekazu marketingowego" baranki... to nie świadczy o nich dobrze ;]
UsuńAle cóż, sami pod sobą dołki kopią- już usunięcie z bazy KWC na Wizażu powinno dać Orientanie do myślenia... w końcu Wizaż.pl to potęga w Polsce ;P Kosmetyki Orientana nie są złe, ale ich taktyka zraża mnie jako potencjalnego klienta.
O ! Muszę wysłać listę do Lili :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca za przemiłe słowa :*
Nie ma za co- sama szczerość :)
Usuńsuper, że takie akcje powstają - muszę się przyjrzeć bliżej moim kosmetykom i może je zgłosić :)
OdpowiedzUsuńM, przyjrzyj się dokładnie i ślij zgłoszenia do dziewczyn- warto wziąć udział w czymś nowym i ciekawym :)
Usuńdokładnie :) jak tylko skończę sprawy przeprowadzkowe, zajmę się tym projektem :)
Usuń