Wierni czytelnicy- przyłącz się! :)

piątek, 26 października 2012

Gdy złoto spotyka róż... niech się boi tusz! ;)



  "ALARM!! PANIKA!! O kurcze, ale szczypie!... spokojnie, spokojnie- skup się!... teraz tylko trafić na kurek z zimną wodą... i nie zabić się po drodze..."

 Takie niewesołe wnioski nasuwała mi percepcja za każdym razem, gdy zdarzało mi się w błogiej nieświadomości nałożyć na powieki COŚ, w czym- o naiwności...- pokładałam nadzieję na szybkie i bezbolesne usunięcie resztek dziennego makijażu, a co przyniosło mi w sadystycznym prezencie iście króliczą czerwień zapuchniętych ocząt...

 Jeżeli któraś z Was również jest właścicielką wrażliwych spojówek i alergicznej skóry, to wie, co mam na myśli ;) Metodą prób i błędów udało mi się wyselekcjonować preparaty niezawodne, za stosunkowo rozsądną cenę i absolutnie naturalne :) Od dłuższego już czasu do demakijażu oczu używam głównie płynu micelarnego Coslys i kwiatowej wody Cattier, które czasem zdradzam na rzecz mleczek.

 Różana wersja usuwającego makijaż płynu od Ikarov jest moją pierwszą "dwufazówką"... i ten własnie "czarny koń", nad którego wyborem się wahałam, przyniósł mi ogromną satysfakcję i stał się obecnie moim numerem 1 pod każdym względem :)

 Drogie "Wrażliwce"- możecie być pewne, że przy nim łza Wam z oczu nie skapnie! ;)



 Przyjrzyjmy się opakowaniu- jest schludne, minimalistyczne w swej formie, a przy tym jest w nim coś ze stylu retro :)
  Kartonowe pudełeczko- całkiem pokaźnych rozmiarów- skrywa wewnątrz buteleczkę ze żłobieniami wykonaną z intensywnie błękitnego, przejrzystego plastiku. Dzięki takiemu surowcowi butelka jest wygodna i lekka, ale osobiście uważam, że do ogólnej prezencji pasowałoby szkło ;)
 Wytłoczone w kartoniku kropelki w ciekawy sposób nawiązują do złotego olejku jojoba, który unosi się w górnej części błękitnej butelki. Tworzy to bajkowo piękny, tęczowy efekt :)

  Odpowiednio wymieszany płyn Ikarov ma jasnożółty kolor i konsystencję rzadkiego syropu.   Kosmetykiem trzeba porządnie potrząsnąć- wówczas obydwie fazy kosmetyku staną się jednością, która dzięki praktycznemu dozownikowi wydostanie się na zewnątrz jedynie w pożądanej ilości.

  Z autopsji mi wiadomo, że płyn doskonale zmywa makijaż, a przy tym nie podrażnia oczu ( HURRA!! :D)

 Skóra po jego użyciu pozostaje nawilżona i odżywiona dzięki delikatnej warstewce ochronnej z olejku jojoba. Dzięki niej używanie kremu pod oczy na noc staje się właściwie zbędne :)

 Bułgarski płyn dwufazowy od Ikarov jest niesamowicie wydajny- wystarczy naprawdę odrobina, aby zmyć tusz ( naturalny od Dr. Hauschka) i mineralne cienie do powiek wraz z podkładem, których używam na co dzień. Zauważyłam, że dodatkowo przyczynia się do wzmocnienia rzęs-stały się jeszcze bardziej elastyczne, nawilżone, gładkie- a co najważniejsze nie są podatne na wypadanie przy zabiegu demakijażu.

  Dodatkową zaletą kosmetyku jest jego skład – maksymalnie naturalny! Z tego względu kosmetyk jest ważny tylko trzy miesiące – na szczęście 125 mililitrów to odpowiednia ilość, aby zużyć go bez większych problemów jeszcze przed tym terminem:)


naturalny olejek jojoba (simmodsia chinensis oil), woda różana z róży damasceńskiej (rosa damascena distillate), woda (aqua)


 Woda z róży damasceńskiej odświeża skórę, tonizuje ją i łagodzi wszelkie powstałe wcześniej podrażnienia. Ma także właściwości regeneracyjne wobec zniszczonej tkanki i poprawiające cyrkulację krwi.
  Złoty olejek jojoba ( który wczorajszego wieczory Wam przedstawiłam ;) ) dodatkowo nawilża, odżywia i natłuszcza. Łatwo się wchłania i pozostawia buzię przyjemnie miękką. Zawiera skwalen, kwasy tłuszczowe, fitosterole, witaminę E i F.... same wspaniałości :)

 Kosmetyk należy przechowywać w ciemnym i chłodnym miejscu- lecz nie w lodówce, bo to zrujnowałoby jego cenne właściwości doszczętnie ;)
 Optymalna temperatura to od 7°C do 25°C. Należy chronić kosmetyk przed wyższymi temperaturami, stałym dostępem powietrza i światłem.

  Jestem szczerze zachwycona tym płynem- według mnie jest najlepszą opcją ze wszystkich znanych mi produktów :)
 Nie dość, że jest fantastycznie wydajny, urzekająco pachnie różami- a to mój "najulubieńszy" aromat!- to pielęgnuje śpiewająco :)

 Na domiar tego-  dobrego ;) - cena płynu wystarczającego na ok. 1,5 miesiąca przy codziennym użyciu jest naprawdę niska. 25 PLN-ów to, patrząc pod kątem właściwości kosmetyku Ikarov, żaden majątek, a zainwestowanie owych złotówek zwróci się w naturalnie pięknej oprawie oczu :)

Polecam go  serdecznie wszystkim spragnionym łagodnej pielęgnacji oraz miłośniczkom różanego zapachu :)


13 komentarzy:

  1. Ale trafiłaś z recenzją :) Ja właśnie zastanawiałam się co kupić do demakijażu oczu :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak dobrze się składa :D

      Jeżeli chciałabyś się zaopatrzyć w płyn Ikarov, to spieszę z wieścią, że w sklepie Bio-Lady.pl trwa właśnie promocja- cena płynu została obniżona do 22,90 zł :)

      http://www.bio-lady.pl/pl/p/Ikarov-Dwufazowy-plyn-do-demakijazu-/157

      Usuń
  2. Skład bajeczny, działanie też... Mnie też mnóstwo płynów do demakijażu podrażnia, więc na codzień zmywam oczy oliwką Alterry, jednak ona jest trochę zbyt tłusta i czasami mam mgłę na oczach po użyciu... Skusiłaś mnie tym Ikarovem, skusiłaś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oliwka Alterry tez jest mi znana- ale niestety w moim przypadku się nie sprawdziła, po demakijaży miałam uczucie, że gałki oczne są pokryte tłustą warstwą kosmetyku, a to przeszkadzało mi bardzo w widzeniu...

      Ale cieszę się, że Cię przekonałam do Ikarov- na nim się nie zawiedziesz :)

      Usuń
  3. przypomniałaś mi, że mam ten płyn w domu :) raczej nie chomikuję kosmetyków a ten płyn dostałam w prezencie :D sięgnę po niego kiedy skończy mi się żel Evolve :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Tobie Reniu również przypadnie do gustu :)
      A ja z kolei zastanawiam się nad kupnem żelu do mycia twarzy z Evolve- kusi mnie bardzo zapowiedź jego właściwości :)

      Usuń
    2. Prozerpine już sam fakt, że pachnie różami jest dla mnie kuszący :)

      Żel Evolve polecam z całego serca, jak dla mnie jest to genialny kosmetyk :) Jeden kosmetyk i cały demakijaż gotowy :D

      Usuń
  4. Prosty skład, nie szczypie w oczy i na dodatek dobrze zmywa makijaż. Czego chcieć więcej. Chyba się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam- gdy spróbujesz, nie będziesz chciała innego ;)

      Usuń
  5. brzmi bardzo ciekawie!:) ostatnio przemywam twarz wodą różaną i jestem zachwycona, myślę że ten produkt fajnie by przypasował do mojej pielęgnacji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie masz rację- róża z różą w pielęgnacyjnym pakiecie będą się skutecznie wspierać :)

      Usuń
  6. Od dłuższego czasu poszukuję właśnie takiego kosmetyku:) Gdzie go można dostać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przykład w sklepie Bio-Lady.pl- właśnie trwa tam ciekawa promocja m.in. na różany płyn Ikarov, oto link:

      http://www.bio-lady.pl/pl/p/Ikarov-Dwufazowy-plyn-do-demakijazu-/157

      Mam nadzieję, że i Ty go polubisz równie mocno :)

      Usuń