Mróz, śnieg, lód... następnie odwilż, wiatr, błoto.. pózniej słońce i złudne wrażenie ciepła...- nie ma co ukrywać- próżno dziś oczekiwać stabilnej zimy znanej z lat dzieciństwa.
Taka huśtawka nastrojów rodzimej aury sprzyja ( ku naszemu utrapieniu ) obniżeniu odporności organizmu i, w skutek tego, podatnością na zachorowania.
Jak uniknąć permanentnych wizyt u lekarza z prozaicznym przeziębieniem i zakatarzeniem?
Podzielę się z Wami kolejnym naturalnym, słodkim i smakowitym sposobem walki o zimowe zdrowie- kryje się ona w czerwonej pomarańczy subtelnie skomponowanej z waniliową nutą kory lapacho :)
Przyjemność, jaką można czerpać z filiżanki naparu Bioactive staje się- jak głosi motto linii Express Youself: Natural Immunology- czymś znacznie więcej, niż ulotnym stanem, o którym zapomnimy wypijając ostatnią kroplę herbaty, gdyż "emocje są integralną częścią nas samych". Owa przyjemność- jako pozytywne doznanie- prowadzi do znacznie głębszych pokładów psychiki i wzmacnia naszą osobowość...
Zaskakujące, jak wiele dobrego potrafi dla nas zdziałać czerwona pomarańcza umiejętnie połączona z korą lapacho ;)
Opakowanie herbaty zawiera 2o torebek typu"look bag" z deliaktenego, przeźroczystnego materiału, dzięki któremu można do woli cieszyć oczy kolorami oraz kształtami owoców, ziół i płatków w czasie zaparzania suszu, a przestrzeń w torebkach dodatkowo pozwala na pełne rozwinięcie się listków herbaty i dodatków, oddających pełnię swoich aromatów.
Owocową herbatę należy przygotować poprzez - niezwykle skomplikowane ;) - zalanie torebki z suszem przegotowaną wodą... ale uwaga! nie wrzącą, lecz o temperaturze ok. 97°C i trzymać pod przykryciem przez ok 5-7 minut.
Klasyfikując cechy charakterystyczne wsponnianej herbaty Bioactive w skali od 1 do 5 otrzymuje ona za :
Moc naparu- 4
Wytrawność- 4
Odporność - 4
Intensywność naparu - 4
Skład owocowej herbaty Bioactive:
Owoc jabłka, owoc dzikiej róży, owoc ananasa, hibiskus, liść jeżyny, kora lapacho ( 5 %), skórka pomarańczy ( 5%), płatki kwiatów pomarańczy (1%), płatki kwiatów krokosza barwierskiego, aromaty.
Jedyne, co mnie zastanawia w składzie herbaty, to istota dodanych do niej aromatów ( są pochodzenia naturalnego? a może syntetyczznego?... ).
Szkoda, że producent nie zdecydował się na udzielenie dokładniejszej informacji w tej gestii.
Opisana powyżej herbata pochodzi ze sklepu:
Czy próbowaliście może herbat Bioactive?
A może znacie już zestaw czerwona pomarańcza + lapacho ? :)
Czekam na Wasze opinie :)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :*
Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńzoila- herbata jest pyszna, z pewnością nie będziesz żałować :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wyprobowała tą herbatę.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie próbowałam ale na pewno spróbuje bo lubie takie herbatki :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu herbaty :) a coś na odporność by się przydało, bo coś mnie "bierze" :(
OdpowiedzUsuńna pewno ją kupię :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię herbatki Bioactive :D tej jeszcze nie piłam, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam owocowe herbatki ;p
OdpowiedzUsuńjak znajdę, to wypróbuję:) lubię Bioactiv ale u mnie nie ma za wiele rodzai:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
w wolnej chwili zapraszam do mnie
http://sunshine12153.blogspot.com/
Uwielbiam herbaty bioactive.Czerwona z sokiem grejfrutowym jest genialna! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog
OdpowiedzUsuńponieważ jestem bardzo ciekawa Twojej opinii
OTAGowałam Cię i mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy
http://naturaija-violka42.blogspot.com/2012/03/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html