" życie niemal na pewno ma sens"
...
Gdy dopada ponury syndrom "niechciejstwa" trzeba nie lada mocy, by utemperować wolę. Kawo- i czekoladoholiczki trzeźwo oceniają wówczas swoje szanse na wygraną i traktują nieproszonego gościa arsenałem niezawodnego systemu motywacyjnego:
Zakochane w stylizacji fashionistki oraz zwolenniczki rygoru i diety dopatrują się jednak luki w owym kodeksie i upominają, iż dłuższą metę trzeba zwłaszcza z kakaową słodyczą uważać, bo...
A żegnać się z ukochaną odzieżą chyba nie chcemy... ;)
Zdarzają się również bardzo radykalne zwolenniczki wszystkiego, co zawiera czekoladę.
Są one podejrzewane przez władze o szerzenie kakaowej propagandy, lecz one ostentacyjnie w nosie mają opinię otoczenia, a ich motto brzmi:
... jest ten swag ;)
Zdarzają się również kobiety, które uświadomiły sobie kilka faktów i są przekonane, że czekolada niezależnie od okoliczności jest najlepszym sprzymierzeńcem w damskich smuteczkach- zdecydowanie lepszym niż facet, ponieważ:
Czekolada Cię nie krytykuje
Czekolada nigdy nie zadaje głupich pytań,
Czekolada nie będzie Cię oszukiwać.
Zawsze wiesz, gdzie była Twoja czekolada.
Czekolada nie potrafi Cię opuścić- i wzajemnie
A przede wszystkim ...
Niektórych może zdziwić dzisiejszy wstęp... ale nie mogłam się oprzeć, by nie uczcić jakoś Światowego Dnia Uśmiechu :)
Obrazki prześmiewczej retro-serii bawią mnie do łez- to pomysłowe połączenie rezolutnych, a czasem wręcz bezczelnych tekstów z cukierkowymi wizerunkami ideałów tworzy interesujący kontrast;)Poza udanymi żartami jest jeszcze kilka rzeczy, które skutecznie potrafią poprawić humor nawet przy solidnym ataku chandry- z pewnością zaliczają się do tej kategorii wonności roztaczane przez kosmetyki, działające niczym kojąca terapia... a gdy upiększające specyfiki mają zapach czekolady, to już absolut szczęścia zostaje osiągnięty ;)
Przedstawię Wam zestaw domowego Spa, pod wpływem którego endorfiny aż buzują :)
Komplet kosmetyków naturalnych "Czekolada" LAVEA zawiera: mydło na wagę "Gold" oraz balsam z masłem shea.
Pakowany jest w oryginalnie ozdobne pudełeczko, swą estetyką nawiązujące do idei naturalności. Fantazyjna, dekoracyjna oprawa "słodkiego" kompletu potęguje przyjemne wrażenia czerpane z upojnego zapachu :)
Mieniące się złocistymi drobinkami mydło robione jest ręcznie przy udziale oliwy, oleju laurowego, lecz jego trzon pielęgnacyjny stanowi właśnie czekolada i masło kakaowe, które w asyście eterycznego olejku pomarańczowego tworzą wyborną mieszankę :)
Czekoladowe mydło "Gold" cechuje spowalnianie procesu starzenia skóry, utrzymując ją w doskonałej kondycji.
Gwarantuje ono doskonałe rezultaty kojące- jest bardzo dobre jako naturalny środek pomocny przy bolących mięśniach, oparzeniach słonecznych, podrażnieniach skóry i opryszczkach. Doskonale asekuruje powierzchnie skóry przed problemami natury atmosferycznej, przyśpiesza gojenie się ran, podrażnień i stanów zapalnych.
Odżywia również i zabezpiecza przed wysuszeniem suchą, wrażliwą, podrażnioną oraz dojrzała skórę, sprzyjając zarazem jej zdrowemu wyglądowi- na domiar tego wonna kąpiel z jego udziałem czyni skórę aksamitnie gładką,a jej właścicielkę wyraźnie szczęśliwszą ;)
Balsam do ciała z masłem shea czekoladowy na wagę ma działanie pielęgnacyjne, nadające jednocześnie przyjemny aromat. Zawiera cynk, magnez i wapń oraz jest bogatym źródłem witamin A, E, F, H i soli mineralnych. Przeznaczony jest do nawilżania i natłuszczania skóry suchej, wrażliwej, dojrzałej i podrażnionej. Idealnie się rozsmarowuje i wchłania, pozostawiając delikatny film pachnący mlecznym, mocnym kakao zmieszanym z kroplą pomarańczowego syropu.
Balsam z masłem shea LAVEA jest w pełni naturalny, nie zawiera:
polietylenoglikoli (PEG)
glikolu polietylenowego typu PEG-8 (3,6,9,12,15,18,21-heptaoksatrikozano-1,23-diol)
warsenianów typu Tetrasodium EDTA (ethylenediaminetetraacetic acid)
sekwestrantów typu Tetrasodium Etidronate (1-hydroksyetylideno-bisfosfonian tetrasodu)
silikonów
parabenów
surowców z roślin genetycznie modyfikowanych
surowców pochodzenia zwierzęcego
Razem z zestawem apetycznie pachnącym czekoladą w paczuszce znalazły się jeszcze dwa drobiazgi, a mianowicie: mydełko Detox LAVEA oraz zapakowana w woreczek sól mineralna z Morza Martwego.
Wyjątkowość zdrowotnych właściwości soli tkwi w sposobie jej naturalnej separacji z wód Morza Martwego poprzez parowanie. Dzięki niemu zawiera kombinacje magnezu, wapnia, potasu i wiele korzystnych dla życia minerałów.Taka gorąca mineralna kąpiel sprawi, że poczujecie się wyjątkowo pięknie. Rozpuszczona w kąpieli krystaliczna sól rozluźnia mięśnie, łagodzi dolegliwości, usuwa zmęczenie. Minerały z Morza Martwego są znane przez swoje dobroczynne działanie w leczeniu łuszczycy, egzemy i innych problemów skórnych. Rezultatem jest zdrowa i miękka skóra. Po kąpieli zarówno ciało, jak i umysł zyskuje odmładzające uczucie rozluźnienia i relaksu.
Bardzo polubiłam również mini mydełko glicerynowe, które ze względu na swą delikatność z pewnością spodoba się alergikom:
Mydło Detox w oryginalnej gramaturze jest o wiele większe( 90 g). Wzbogacone jest cennymi składnikami aktywnymi w postaci minerałów i mikroelementów z Morza Martwego oraz substancjami oczyszczającymi skórę z zalegających toksyn- dodaje skórze świeżości, odżywia skórę i regeneruje... a na dodatek pachnie wprost uroczo :)
Po urządzeniu w domu sesji Spa z użyciem tych wybornych kosmetyków nie sposób się nie uśmiechać ;)
Czekoladowy zestaw LAVEA oraz każdy z mini kosmetyków znaleźć możecie w internetowym sklepie z naturalnymi produktami kąpielowymi "wSPAniale".
Oj, chyba jeszcze na dziś nie wyczerpałam limitu czekolady :)
OdpowiedzUsuńJejj, a mi się marzy dziś taka mleczna czekoladka... *.*
OdpowiedzUsuńNa widok takiego czekoladowego duetu też bym się uśmiechała :) Super obrazki - pierwszy taki życiowy :)
OdpowiedzUsuńbo od czekolady nie zajdziesz w ciążę -ale się uśmiałam, genialne hasło:D
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny zestaw. Jeszcze nie miałam "czekoladowych" kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń