Wierni czytelnicy- przyłącz się! :)

poniedziałek, 11 lipca 2011

Matowa, gładka, i świeża- cera, o której zawsze marzyłaś! Jak ją uzyskać?


  Staranne nakładanie makijażu jest koniecznością każdej osoby, która zmaga się z problemami skórnymi, lecz wybór kosmetyków do makijażu jest wręcz karkołomnym przedsięwzięciem, które- zamiast przynieść oczekiwane efekty upiększając- przyczynić się może do nadprodukcji sebum, podrażnienia naturalnej bariery ochronnej skóry, wzmożonego ataku zaskórników i stanów zapalnych.  

 Jestem posiadaczką bardzo alergicznej cery- toleruje niewiele kosmetyków, jednak zauważyłam jej wyraźną tendencję do pozytywnej reakcji właśnie na naturalne produkty. Poza alergią i skłonnościami do podrażnień, problemem mojej cery jest uporczywe przetłuszczanie się i pojawianie się stanów zapalnych, zaskórników.
 Bez wahania mogę stwierdzić, iż jest podatna na przesuszenia... cóż, to dość " wybuchowa" mieszanka :), dlatego muszę ją traktować w jak najbardziej delikatny sposób.
 Tym sposobem jest właśnie stosowanie kosmetyków o naturalnym składzie- to dotyczy również make-up'owych pomocników ;)

Z pewnością najzdrowszym wariantem dla skóry jest makijaż mineralny.
 Firmą kosmetyczną, z którą moja cera bezpiecznie się czuje, jest Proto-col- luksusowa marka zajmująca się również produkcją kosmetyków mineralnych do makijażu.

 
Miałam okazję przetestować puder mineralny Proto-col- idealny do wykończenia makijażu.
  Byłam bardzo podekscytowana, gdy paczuszka z pudrem trafiła w moje ręce, lecz po otworzeniu zawartości osłupiałam...

  Mym oczom ukazał się kosmetyk nie blado-beżowej barwy- takiej, jaka widniała na zdjęciu z ulotki- lecz... różowej! Mam bardzo jasną karnację, dlatego na myśl o nałożeniu na swe lica pudru cukierkowej barwy przeszły mnie ciarki. Zastanawiałam się nawet, czy przez pomyłkę nie trafił do mnie róż mineralny, a nie puder...  Etykietka rozwiała jednak moje wątpliwości.

 Ciekawa istoty pudru Proto-col otworzyłam puzdereczko, usunęłam naklejkę zabezpieczającą. Ponownie zamknęłam, odwróciłam do góry dnem i nie zmieniając pozycji opakowania ( tak należy poczynać z każdym pudrem mineralnym ) odkręciłam pokrywkę... 

 Dobrze, że asekurowałam odpowiednio pojemniczek z kosmetykiem, bo gdybym była mniej ostrożna, wówczas cała zawartość znalazłaby się na dywanie ;)

 Otwory, które pozwalają wydobyć puder, są stanowczo zbyt duże.

 Producent zaleca nakładanie na twarz małej ilości pudru, dlatego to, co wysypuje się za sprawą dziurek, to zdecydowanie nadwyżka ;)

  Zamiast stosować tradycyjną metodę, najlepiej zatem wysypać trochę pudru Proto-col na wieczko bez odwracania pojemnika do góry dnem- wtedy nie powinno być problemów z dozowaniem kosmetyku.

 

Na tym jednak wady pudru się kończą.

Okazało się, że podejrzanie różowy kolor, to tylko pozór, którym nie warto się przejmować. 

Puder, po nałożeniu na twarz, staje się doskonale transparentny!

Trudno było mi uwierzyć własnym oczom, ale jest to "najprawdziwszą prawdą" ;)

  Puder świetnie matuje- i to na kilka godzin! (mówi to osoba, która boryka się z uporczywym "świeceniem się" cery już w 15 minut od nałożenia matującego podkładu :))

 Jest bezzapachowy, nie zatyka porów, idealnie wyrównuje koloryt ( mimo iż jest transparentny... jak on to robi?! :D )

 Puder Proto-col wyposażony jest w mineralne filtry przeciwsłoneczne. 

Skład:

Mica, Sillica, Zea Mays (Corn Starch), Tocopherol (Vitamin E), Reitinyl Palmitate (Vitamin A), Ascorbic Acid (Vitamin C), Titanum Dioxide, Yellow Iron Oxide, Red Iron Oxide, Black Iron Oxide.

 Działanie pudru mineralnego Proto-col jest niezwykłe, ale okazało się, że to nie jest jedyna zaleta tego ekskluzywnego kosmetyku :)

  Wieczko pudru w kryzysowych chwilach, gdy potrzebna jest ekspresowa poprawka makijażu, może z powodzeniem służyć jako lusterko, za sprawą swej perfekcyjnej przejrzystości.
Bardzo wygodne rozwiązanie - sprytnie pomyślane ;)


 Do kosmetyku Proto-col została dołączona broszurka, która zaznajamia dziewczęta z tajnikami prawidłowego nakładania makijażu mineralnego. 

Mottem broszurki Proto-col jest zdanie:

"What they didn't teach you at school"....

Co prawda, to prawda ;)


 Do nakładania pudru mineralnego Proto-col niezbędny jest pędzel kabuki- ja korzystałam ze sprawdzonego pędzla Long Handled Kabuki Everyday Minerals.


  Broszurka wyposażona została w szczegółowe instrukcje, które pomagają kierować prawidłowo pędzlem i obrazowo tłumaczą cele każdego zabiegu nakładania kosmetyku.


 Opakowanie pudru ma swoje wady i zalety, jednak w samym kosmetyku mineralnym Proto-col nie dostrzegłam nic poza wyraźnymi atutami :)

Puder Proto-col zakupić można pod adresem:

http://www.beautybrands-shop.eu/puder_mineralny_proto_col-86.html

 Więcej o ekskluzywnej marce Proto-col znajdziecie na stronie:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz